BOLESNE ŚWIADECTWO HOLOKAUSTU
Zakończyły się X Obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu na Podkarpaciu. Rozpoczęły się one przed południem 23.01. w Zespole Szkół Licealnych im. J. Piłsudskiego dwiema prelekcjami połączonymi prezentacją fotograficzną: Barbary Wójcik z miejscowej Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. prof. E. Wanieka, przybliżającą losy społeczności żydowskiej podczas drugiej wojny światowej, począwszy od aresztowań, rozstrzeliwań, osadzenia w gettach i wywózce do obozów zagłady („Holokaust na ziemi bieszczadzkiej”) i Andrzeja Szczerbickiego, redaktora naczelnego rocznika „Bieszczad” („Kultura materialna Żydów na ziemi bieszczadzkiej”), który omówił historię materialną Żydów, w szczególności poświęconą cmentarzom żydowskim i ich symbolice. W holu ZSL została zaprezentowana wystawa pn. „Nieobecni. Żydzi w Ustrzykach Dolnych”, autorstwa B. Wójcik.
Natomiast po godzinie 16 dalszy przebieg Obchodów miał miejsce w miejscowej PiMBP. Po zapaleniu symbolicznego znicza i odmówieniu modlitwy Jana Pawła II w intencji Żydowskiego Narodu Andrzej Szczerbicki opowiadał o swojej wystawie „Chasydyzm na Podkarpaciu”, której fotografie zostały wykonane w 2004 i 2005 r. podczas uroczystości związanej z kolejną rocznicą śmierci cadyka Elimelecha w Leżajsku i wygłosił prelekcję pn. „Kultura materialna Żydów na ziemi bieszczadzkiej”.
Bolesne świadectwo o swojej rodzinie z Cisnej, ratującej Żydów, złożyła Beata Wasser (w trakcie doktoratu) z Europejskiego Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Opowiedziała smutną historię swoich dziadków z Cisnej Magdaleny i Michała Wasserów, którzy ukrywali Żyda Samuela Pächtera. Zostali zadenuncjowani najprawdopodobniej przez swoich sąsiadów i wywiezieni do obozu Auschwitz, gdzie zostali uśmierceni. Jak powiedziała Beta Wasser, nie chce dociekać sprawiedliwości, ale chciałaby jedynie poznać prawdę.
Wśród zaproszonych gości był Robert Moskal, przewodniczący Zarządu Okręgowego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa w Rzeszowie, który nawiązał do wydarzeń z okresu ostatniej wojny światowej, podczas której jego rodzina przechowywała Żydów. Wskazał także na potrzebę właściwych wartości, które, niestety, odrzuca współczesny świat.
Na koniec Witold Mołodyński, autor książki "Bieszczadzkie okupacje 1939-1945" zabrał głos w sprawie miejsc związanych z tragicznym losem Żydów, które - jego zdaniem - należałoby upamiętnić.