Swoją twórczość poetycką zamkniętą w tomiku poezji pn. „Imponderabilia” zaprezentował 28.11. Jacek Hadam, ustrzyczanin z urodzenia. Na spotkanie przyjechał z Dachnowa, w powiecie lubaczowskim, i zaraz po spotkaniu udał się w powrotną drogę.
Podczas spotkania czytał swoje wiersze o miłości, przemijaniu i Bieszczadach. W tej ostatniej tematyce, jak sam przyznał, ma jeszcze do nadrobienia, „choć jego serce wciąż bije wśród bieszczadzkich wzgórz i lasów”.
Nie uważa się za poetę, poetą bywa, a swoje wiersze pisze przy okazji życia. Wiele z nich powstało podczas biegania, które jest jego pasją. Lubi bieganie szczególnie na dystansie maratońskim i ultra. Najdłuższy dystans, który przebiegł to 150 km podczas Łemkowyna Ultra Trail. Wiersze, które pisze, nie ulegają późniejszym poprawkom.
Wśród poetów, którzy go wcześniej zafascynowali, znalazł się Konstanty I. Gałczyński. W późniejszym czasie doszli m.in.: Halina Poświatowska, Zbigniew Herbert, Rafał Wojaczek i Andrzej Bursa.
Jacek Hadam planuje wydanie kolejnego tomiku wierszy w przyszłym roku. Miejmy nadzieję, że jego promocja, tak jak pierwszego zbioru wierszy, odbędzie się w naszej Bibliotece.
Wieczór poezji ubogacił występ młodzieży z miejscowego Bieszczadzkiego Zespołu Szkół Zawodowych im. L. Wałęsy. Wybrane wiersze zinterpretowali: Klaudia Bołaz, Anna Ciszek, Ewelina Kuś, Aleksandra Liptak, Patrycja Liptak i Magda Płoszyńska. Solo z akompaniamentem gitary Marka Myśliwego zabrzmiały piosenki w wykonaniu Magdy Płoszyńskiej: „Czarny blues o czwartej nad ranem”, „Bieszczadzkie anioły” i „Zegarmistrz światła purpurowy”. Młodzież przygotowała Agnieszka Wołoszczak, nauczycielka z BZSZ.