O krwawym konflikcie polsko-ukraińskim z okresu drugiej wojny światowej i pierwszych latach po jej zakończeniu napisano już wiele książek, mniej lub bardziej starających się oddać prawdę historyczną lub ją zupełnie zafałszowując. W innym nieco „nurcie” niż dotychczas, jeśli można to tak ująć, ukazała się książka „Obce pogranicze” 1945-1946. Sytuacja w południowo-wschodniej Polsce w dokumentach czechosłowackich” pod red. nauk. Michała Šmigla, Bohdana Halczaka i Romana Drozda.
Jak piszą we wstępie redaktorzy, w pracy „zgromadzono dokumenty, będące efektem , prowadzonego przez czechosłowackie służby specjalne, w latach 1945-1946 na , czyli po polskiej stronie kordonu granicznego. Zostały one opracowane w Czechosłowacji przez tamtejszych funkcjonariuszy państwowych, lecz dotyczą sytuacji w Polsce”. Dokumenty te pochodzą w większości z Wojskowego Archiwum Historycznego w Bratysławie i Archiwum Służb Bezpieczeństwa w Pradze. Wykorzystano także dokumenty znajdujące się w Archiwum Państwowym w Preszowie, Archiwum Kancelarii Prezydenta Republiki w Pradze i Słowackiego Archiwum Państwowego w Bratysławie.
Pomimo, że Czechosłowacja nie uczestniczyła bezpośrednio w konflikcie polsko-ukraińskim, to jednak nie mogła stać z daleka. Tym bardziej, że dwa razy na jej terytorium przedostały się sotnie UPA. Istniało więc realne zagrożenie, że toczące się walki z UPA w Polsce mogą rozprzestrzenić się na terytorium Czechosłowacji. Stąd nastąpiło wzmocnienie ochrony granicy poprzez m.in. powołanie Zabezpieczenia Terytorium Pogranicza (ZPŬ), czyli specjalnego zgrupowania wojskowego, i Wywiadu Ochronnego (wywiad i kontrwywiad).
W publikacji zgromadzono 72 dokumenty, które w większości nie były publikowane w Polsce. Są to m.in. informacje (np. Oddziału FS, czyli Straży Finansowej w Runinie z 7.10.1945 r. o nielegalnym przekroczeniu granicy przez ludność ukraińską z Wetliny na terytorium Czechosłowacji), meldunki sytuacyjne (choćby meldunek dowódcy 41. Batalionu Piechoty zgrupowania ZPŬ kpt. sztabowego Antona Takáča o sytuacji działania batalionu i na przyległym polskim terytorium z 23.12.1945 r. i obszerny meldunek o sytuacji społeczno-politycznej w Polsce z 28.02.1946 r.), raporty (np. dowódcy wojskowego oddziału „Anton”, czyli kpt. sztabowego A. Takáča do dowództwa zgrupowania ZPŬ „Jaroslav” o zeznaniach dezertera UPA Michała Pencaka „Sławko” z 29.12.1945 r.), radiodepesze (np. dowódcy 4. Okręgu Wojskowego w Bratysławie generała Michała Širica do dowództwa ZPŬ „Janošik” o sprawdzeniu informacji o krytycznej sytuacji w Polsce i ucieczce ludności do Czechosłowacji z 1946 r.) i urzędowe notatki z przesłuchania uciekinierów z Polski narodowości ukraińskiej.
Z dokumentów może wynikać, że po zakończeniu drugiej wojny światowej strona czechosłowacka nie miała jasnej oceny sytuacji społeczno-politycznej, która rozgrywała się w Polsce. Świadczy o tym zapis w telefonogramie o krytycznej sytuacji w Polsce, w której „trwa prawdopodobnie rewolucja, przed którą ludność cywilna ucieka”. W dalszej jego części, podpisany dowódca „Janošik” (dowódcą zgrupowania ZPŬ „Janošik” był ppłk. Ján Stanek), rozkazuje uzyskać informacje o sytuacji w Polsce i każe informować natychmiast o każdym „niezwykłym wydarzeniu” (o trwającej rewolucji w Polsce donosi także telegram z 21.01.1946 r. i pośrednio radiodepesza dowódcy 4. Okręgu Wojskowego w Bratysławie). W dokumentach czeskich służb pojawia się także na kilku stronach (np. 169, 186, 187) określenie żołnierzy AK mianem „bandy”. Być może jest to wynik dezinformacji czeskich służb wywiadowczych o polskim podziemiu i jego walce z komunistyczną władzą, a być może celowe określenie, stosowane wobec wszystkich występujących przeciw ówczesnemu systemowi.
Na tylnej okładce książki zamieszczono fragment raportu wywiadu czechosłowackiego o pacyfikacji Wisłoka z 24.01.1946 r. przez wojsko polskie (nie jest on zamieszczony w publikacji). Jest to na pewno przerażające i wstrząsające, podobnie jak to, czego dokonywała UPA. Nikogo w tej chwili nie bronię, bo spirala śmierci nakręcała się po obu stronach. Tylko dlaczego wśród tylu dokumentów na okładkę wybrano akuratnie ten, który jednoznacznie wskazuje na tego „złego”? WD.
„Obce pogranicze” 1945-1946. Sytuacja w południowo-wschodniej Polsce w dokumentach czechosłowackich, pod red. nauk. Michała Šmigela, Bohdana Halczaka i Romana Drozda, Warszawa, „Tyrsa”, 2015